OPIS MECZU TRAMPKARZY STARSZYCH

W sobotę 06.09.2014 Trampkarze Starsi rozegrali mecz ligowy na stadionie 1000-lecia w Turku z drużyną Sparty Konin, która swoje dwa pierwsze mecze wygrała. Nasi zawodnicy zanotowali natomiast dwie porażki i byli bardzo zdeterminowani przed kolejnym meczem o punkty. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem 3-1.
Spotkanie zaczęło się zgodnie z naszymi założeniami, od zmasowanych ataków na przeciwnika. Założyliśmy sobie że wyjdziemy bardzo wysoko na przeciwnika i nie damy rozgrywać piłki i od samego początku nam to wychodziło- trener Dariusz Brzostowski.
Dzięki agresywnej grze, Tur był drużyną dominująca na boisku i stwarzał sobie dogodne sytuacje. Już w 14min doskonałe podanie ze środka pola otrzyma Jakub Lempach, popędził w stronę bramki i precyzyjnie dograł na bliższy słupek, a Patryk Bruś mocnym strzałem umieścił piłkę bramce wyprowadzając nas na prowadzenie 1-0. Dalsza część gry wyglądała bardzo podobnie. Mks rozgrywał piłkę bardzo mądrze i dzięki temu miał kolejne okazję do zdobycia gola, lecz zabrakło skuteczności. Jeden jedyny błąd jaki popełnili obrońcy to w 40min spotkania, mało zdecydowany Polipowski i bierna postawa defensywy sprawiła, że po dośrodkowaniu z rzutu rożnego koninianie doprowadzili do remisu.
W drugiej części spotkania nasza gra trochę siadła i konieczne były zmiany. Na placu pojawił się Jakub Michalak i wystarczyło mu zaledwie 60 sek. by wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony płaskim strzałem pokonał bramkarza gości. Od tego momentu Tur wrócił do swojej gry, Sparta trochę opadła z sił, nasz zespół całkowicie opanował środek boiska i to była kwestia czasu kiedy wpadną kolejne bramki. Mks stwarzał sobie 100% sytuacje ale na drodze stawał bramkarz albo skuteczność szwankowała. Najlepsza okazję miał Lempach, który znalazł się sam na sam z golkiperem. Kuba próbował lobować lecz piłka o centymetry minęła poprzeczkę. W końcówce spotkania decydujące trafienie zadał Michalak, który najprzytomniej zachował się pod bramką i w zamieszaniu posłał piłkę obok bezradnego bramkarza. 3-1.
W tym meczu moi zawodnicy zaprezentowali się bardzo dobrze, na szczególne wyróżnienie zasługuję postawa obrońców w szczególności Jańczaka i Banasiaka. Piłkarze starali się realizować wszystko to co sobie nakreśliliśmy na tablicy. Cieszy mnie fakt, że wygraliśmy i to w bardzo dobrym stylu , bo początek rundy mieliśmy nieudany. Wierzę że nasza praca idzie w dobrym kierunku i z każdym meczem będziemy spisywać się jeszcze lepiej.- Dariusz Brzostowski
Komentarze