Tur 1921 Turek- Orzeł Grzegorzew 3:3, trampkarz C2, niedziela 31.03.2019

Tur 1921 Turek- Orzeł Grzegorzew 3:3, trampkarz C2, niedziela 31.03.2019

Tur 1921 Turek- Orzeł Grzegorzew 3:3, trampkarz młodszy C2, niedziela 31.03.2019 godzina 11:00

bramki dla drużyny Tur 1921:

1:2 Kacper Pietraszek as. Gracjan Szudzik

2:2 Gabriel Janik as. Kacper Pietraszek

3:3 Dominika Kubka as. Gabriel Janik

Ogromna przewaga oraz determinacja w pościgu za wynikiem przez cale spotkanie w polaczeniu z katastrofalnymi błędami wystarczyły drużynie trampkarza młodszego Tura jedynie do remisu z Orłem Grzegorzew w spotkaniu inaugurującym rundę wiosenną.
Młodzi turkowianie z animuszem przystąpili do meczu i o razu przejęli inicjatywę na boisku raz po raz stwarzając sobie sytuacje strzeleckie. Jednak brakowało zimnej krwi pod bramka przeciwnika i w dalszym ciągu utrzymywał się bezbramkowy remis. Około 25 minuty gra przesunęła się w środkowa strefę boiska co spowodowało brak okazji strzeleckich z jednej i drugiej strony. 5 minut przed końcem pierwszej polowy goście w kuriozalnych okolicznościach obejmują prowadzenie - zagrana długa piłka spod bramki Orla zmierza prosto pod nogi naszego bramkarza będącego na 20 metrze, ten postanawia cofnąć się w pole karne aby złapać piłkę, robi to jednak w taki sposób że piłka wylatuje mu z rak i odskakuje 3 metry od niego, do piłki dopada napastnik Orla i z 10 metrów strzela do pustej bramki. Do przerwy przegrywamy 0:1. Po przerwie Tur ponownie spycha przeciwnika do głębokiej defensywy jednak efektu w postaci bramki brak. Bramkę strzelają za to goście w równie komicznych okolicznościach - wrzutka w pole karne Tura zostaje wybita przez jednego z naszych obrońców w taki sposób ze trafia w drugiego naszego zawodnika i wtacza się do bramki tuż przy dalszym słupku. Druga bramka również nie podcięła skrzydeł Turowi wręcz dodała jeszcze większego animuszu. Odpowiedzialność na swoje barki w jeszcze większym stopniu wziął kapitan drużyny Kacper Pietraszek który raz po raz napędzał kolejne akcje. Chwile później zdobywamy bramkę kontaktowa, Pietraszek mija kilku przeciwników i oddaje mocny strzał z przed pola karnego, nie dając szans bramkarzowi. Kolejne ataki przynoszą w końcu owoce w postaci bramek. Pietraszek prostopadłym podaniem uruchamia Janika który strzałem z lewej nogi zmienia wynik spotkania na 2:2. W tym momencie wydawało się iż kolejne bramki Tura to kwestia kilku chwil. Ataki Tura nie ustawały a goście ograniczali się do wybijania piłki. Po jednej z wielu akcji zespołowych naszej drużyny do piłki przed "16" dopada Oleksy, który zostaje powalony przez przeciwnika. Sędzia z nie wiadomej przyczyny nie gwiżdże jednak faulu co uruchamia kontrę gości z Grzegorzewa. Jednak odpowiednie zachowanie naszych obrońców powoduje iż zawodnik Orla zostaje "zepchnięty" w boczny sektor boiska tuż przy linii bocznej. Tam decyduje się na centrę, która okazała się centrostrzałem i piłka po raz kolejny zatrzepotała w siatce bramki strzeżonej przez turkowskiego bramkarza. Kolejny cios dla naszej ekipy wcale nie okazał się zabójczy. Zawodnicy Tura nawet przez moment nie zwątpili w korzystny wynik i rzucili się do jeszcze większego natarcia na bramkę gości. Dopięli swego w ostatniej minucie spotkania. Kiedy to Litwin minął 3 zawodników Grzegorzewa w bocznej strefie i dograł piłkę w pole karne. Tam dopadł do niej Janik i zagrał ja do Dominiki Kubki. Napastniczka Tura w stylu Zlatana umieściła piłkę w siatce gości i ustaliła wynik spotkania na 3:3. Ciężko pogodzić się z remisem w spotkaniu w którym nasza drużyna od pierwszej do ostatniej minuty zdecydowanie przewyższała przeciwnika. Należy jednak docenić drużynę Gości, która konsekwentnie się broniła i wykorzystała wszystkie "prezenty",  które otrzymała. Zawodnikom Tura również należą się brawa za determinacje w dążeniu do celu, którego jednak ostatecznie nie udało się osiągnąć, mimo wszystko ogólna postawa w meczu naszych piłkarzy i piłkarek napawa optymizmem na przyszłe spotkania. Na minus na pewno braki w koncentracji, które doprowadziły do straty bramek. Następne spotkanie podopiecznych trenera Macieja Malińskiego w niedziele w Miłosławiu.
Sklad: Bugaj, Jarek, Dąbkowski - Adamczyk, Czapnik, Chrusciński, Skopiński, Kosakowski, Zioła, Pietraszek, Lament, Szudzik, Oleksy A, Janik, Warzych, Olek, Litwin, Kubka.

Trener: Maciej Maliński

12 kolejka 30.03.2019
Akademia Reissa - Strażak Licheń Stary   31:0
Olimpia Koło - Orlik Miłosław               5:3
LKS Ślesin - Sokół Kleczew              1:8
Błękitni Mąkolno - Sparta Orzechowo        6:1
Tur 1921 Turek - Orzeł Grzegorzew       3:3

 

Tabela punkty + - z r p
1 Akademia Reissa 33 151 1 150 11 0 0
2 Sokół Kleczew 31 88 12 76 10 1 0
3 Tur 1921 Turek 28 50 23 27 9 1 2
4 Olimpia Koło 22 44 37 7 7 1 4
5 LKS Ślesin 18 49 45 4 6 0 6
6 Błękitni Mąkolno 18 41 31 10 6 0 6
7 Orzeł Grzegorzew 13 37 62 -25 4 1 7
8 Sparta Orzechowo 10 16 66 -50 3 1 8
9 Polanin Strzałkowo 7 15 70 -55 2 1 9
10 Orlik Milosław 6 23 57 -34 2 0 10
11 Strażak Licheń Stary 3 7 141 -134 1 0 11

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości