WYJAZDOWE SPOTKANIE TRAMPKARZY MŁODSZYCH

WYJAZDOWE SPOTKANIE TRAMPKARZY MŁODSZYCH

W dniu 16 listopada swoje ostatnie spotkanie w rundzie jesiennej rozegrali zawodnicy Trampkarzy Młodszych MKS Tur 1921 Turek, którzy pokonali na wyjeździe Polonus Kazimierz Biskupi 1-5.

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości, ponieważ w 4 min. prawą stroną popędził Patryk Bruś i dośrodkował wprost na głowę Adamka, a ten oddał strzał w kierunku bramki, lecz dobrze spisał się bramkarz gospodarzy wybijajac piłkę na rzut rożny. Polonus odgryzł się groźną kontrą w 8 min. Groźny strzał w kierunku naszej bramki posłał napastnik gospodarzy, ale doskonale w bramce spisał się Mateusz Polipowski. W 12 min rajdem lewą stroną popędził Adamek i znalazł się oko w oko z golkiperem Kazimierza Biskupiego, lecz murawa była w tak fatalnym stanie, że ten drugi bez większych problemów wyłapał strzał naszego pomocnika. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 14 min. Wtedy dokładnym prostopadłym podaniem popisał się Bończak, który wypuścił Brusia, a ten popędził sam w kierunku bramki i bez większych problemów umieścił piłkę w siatce. Dzięki temu, że boisko gospodarzy było w fatalnym stanie, rywale stworzyli sobie groźną akcję, ale po raz kolejny fantastycznie bronił Polipowski. W kolejnej akcji Polonusa świetnie spisał się Michał Banasiak. Piłka momentalnie została skierowana przez pomocników w kierunku bardzo dobrze grającego Patryka Brusia, który oddał mocny strzał w kierunku bramki, bramkarz miał duży problem i odbił piłkę przed siebie. Czujnie zachował się Fabian Wróblewski i bez problemu wpakował piłkę do bramki. 2 min później kopia akcji bramkowej z 29min, ale tym razem strzelał Paruszewski i znów dobijał Wróblewski i było 3-0 .Pod koniec I połowy w zamieszaniu obrońca odbił piłkę ręką w polu karnym i sędzia bez wahania wskazał na wapno. Do piłki podszedł Pogorzelski i ze spokojem zamienił rzut karny na gola.

Druga połowa zaczęła się od dobrej akcji gości, ponieważ Paruszewski znalazł się sam na sam z bramkarzem i znowu górą był golkiper. W 46 minucie Mateusz Paruszewski przejął piłkę w polu karnym i bez chwili namysłu oddał mocny strzał, który wylądował na słupku. W 53 dośrodkowanie z lewej strony boiska , piłka trafiła do świetnie grającego tego dnia Patryka Brusia, a ten długo się nie zastanawiał tylko uderzył z woleja lewą nogą i nie dał żadnych szans golkiperowi. Swoich szans nie wykorzystali również Lempach, Adamek oraz Gorzkiewicz. W samej końcówce wdarło się rozprężenie i w skutek był taki, że straciliśmy gola.

Bardzo się cieszę, że ostatni mecz rundy zakończyliśmy zwycięstwem. Zadowolony, również jestem z postawy moich piłkarzy, bo dzisiaj w trudnych warunkach pogodowych oraz przy złym stanie murawy potrafiliśmy stworzyć sobie mnóstwo dogodnych sytuacji. Nie były to akcje przypadkowe, ale przemyślane i grane z pomysłem. Szkoda, że zakończyliśmy już rundę bo zawodnicy w ostatnich meczach zaczęli rozumieć to o co mi chodzi, starają się realizować założenia taktyczne i są bardzo zdyscyplinowani. Dzięki temu w trzech ostatnich meczach zdobyliśmy 7 punktów, strzeliliśmy 18 goli, a straciliśmy tylko jedną bramkę – skomentował trener Dariusz Brzostowski.

Skład: Polipowski - Matusiak, Banasiak, Bończak, Powązka - Bruś, Pogorzelski, Kwapisz, Wróblewski - Adamek, Paruszewski.

Bramki: Bruś x2, Wróblewski x2, Pogorzelski

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości